Nooo, w końcu !!!........ po kilku remisach z tym rywalem nadszedł czas na zasłużone zwycięstwo. Przed meczem panował jak zwykle respekt przed przeciwnikiem, niezwykle wymagającym i nie wybaczającym błędów. Byliśmy skoncentrowani, ale i przemęczeni po poprzednim dniu, w którym odbyły się dla wielu naszych graczy testy sprawnościowe do gimnazjum. Wszystko to nie przeszkodziło nam jednak stanąć do walki z liderem grupy na jego własnym boisku.
Już w drugiej akcji lewą stroną boiska, po przegraniu piłki od Maćka B. do Huberta, ten "pociągnął" wzdłuż linii i dośrodkował do Kajtka na przedpole. A Kajto, wiadomo uwielbia takie zagrania, szczególnie, że rywal nie odrobił lekcji i krył go zaledwie podwójnie. Minął ich w swoim stylu, czyli jak tyczki i oddał celny strzał do bramki. Tak więc otworzył nam spotkanie na 0:1 już w drugiej minucie. Gol ten pozwolił nam się rozluźnić i zacząć grać swoje, czyli dobrą piłkę. Do końca pierwszej połowy gra była bardzo wyrównana, nie zabrakło dynamicznych akcji i strzałów ( dziękujemy Ci Kieras za wyjęcie piłek nie do wyjęcia, to wbrew fizyce, ale co tam - Tobie wolno ). W drugiej połowie, od 42' od momentu, kiedy sędzia nie bardzo wiedział czy podyktować rzut karny dla naszej drużyny, gra znacznie się zaostrzyła. Sprawę karnego (zdecydowany sprzeciw Ursusa) pomimo, że piłka była już ustawiona do jego wykonania rozstrzygnął Kajto, który stwierdził, że " nie będziemy oszukiwać, że był karny tylko mamy pokazać, że umiemy grać w piłkę" i zamienił karny na rzut wolny z przed pola karnego. Postawa godna pochwały dla naszego kapitana. Po całej tej sytuacji Kajtek pokazał kto lepiej gra w piłkę bo w 54' sam odebrał piłkę przeciwnikowi w środku pola i popędził do bramki przeciwnika strzelając drugiego gola. Wynik 0:2 był dla nas pięć minut przed końcem zapowiedzią 3 pkt. Ursus to jednak drużyna, która gra do końca i w końcówce zgotowała nam horror. W 57' - karę 3 min. otrzymuje Maciek Michalski za faul na przeciwniku w polu karnym. Sędzia dyktuje rzut karny.......Kieras próbuje jeszcze zdeprymować przeciwnika, ale w rezultacie 3 minuty przed końcem jest już 1:2. Sędzia dolicza jeszcze kolejne 3 minuty gry, ale udaje się nam dowieźć szczęśliwy wynik do końca. Mieliśmy tego dnia wiele składnych akcji zespołowych i indywidualnych popisów. Każdy zawodnik włożył w ten mecz serducho i resztki sił. Dziękujemy chłopaki za piękny mecz i wynik dający 3 pkt. oraz powrót na pozycję lidera !!!
Ursus Warszawa
Gospodarze
|
1
:
2
1
2P
1
0
1P
1
|
SEMP Ursynów
Goście
|
Ursus Warszawa
|
Sosnkowskiego 3
60'
Widzów:
|
SEMP Ursynów
|
Ursus Warszawa
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
Kacper Lenarcik |
SEMP Ursynów
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
1 | Mateusz Kierczka | ||
2 | Maciej Michalski | ||
6 | Maciej Balcerak | ||
14 | Hubert Wierucki | ||
10 | Kamil Kobiałka | ||
17 | Maciej Olendzki | ||
4 | Tomi Phung | ||
5 | Jakub Wroński | ||
16 | Kajetan Staniszewski |
Ursus Warszawa
Brak dodanych rezerwowych
SEMP Ursynów
Numer | Imię i nazwisko | ||
---|---|---|---|
88 | Krzysztof Schabek |
6'
|
|
15 | Piotr Sobczak |
10'
|
|
13 | Tomasz Chałatkiewicz |
9'
|
|
12 | Tomasz Skwarek |
0'
|
|
11 | Adrian Wiśniewski |
8'
|
|
9 | Piotr Ignaczewski |
24'
|
|
8 | Grzegorz Kowalski |
4'
|
|
7 | Adam Osica |
21'
|
Ursus Warszawa
Brak zawodników
SEMP Ursynów
Imię i nazwisko | ||
---|---|---|
Tomasz Kuźma Trener | ||
Maciej Krzyształowicz Trener bramkarzy | ||
Sławomir Bauer Drugi trener |